Zawór P-VALVE w suchym skafandrze. Wynalazek wart wszystkich pieniędzy!

P-Valve czyli podwodna sikawka.

Zawór p-valve zamontowany do suchego skafandra, często zwany również zaworem ulgi, jest prawdziwym błogosławieństwem, zwłaszcza w czasie długich nurkowań. Tym bardziej jeśli nurkujemy w zimnych wodach. Osobiście uważam, że ten kto go wymyślił i wprowadził do nurkowania powinien dostać odpowiednik nurkowego Nobla!

I w tym miejscu zaczynam się zastanawiać jak ja mogłem wcześniej bez niego nurkować ;) !

P-valve jest to nic innego jak specjalny zaworek montowany w suchym skafandrze, który pozwala na… sikanie w czasie nurkowania. Specjalna konkstrukcja umożliwia na odprowadzanie moczu na zewnątrz skafandra, co niesamowicie podnosi komfort nurkowania o kilka poziomów. I choć może to brzmieć trochę abstrakcyjnie, zapewniam że działa świetnie i naprawdę potrafi przynieść ogromną ulgę pod wodą, zgodnie zresztą ze swoją popularną nazwą jaką jest „zawór ulgi”.

Ok, ale w zasadzie dlaczego w ogóle postanowiłem napisać o tym artykuł? Wszak sikanie jest dosyć intymną czynnością fizjologiczną – zwłaszcza w naszym kraju – i żeby od razu się tym dzielić z całym światem? Powód jest bardzo prosty. Gdy zmieniałem swój suchy skafander na nowy, zastanawiałem się czy jest sens wyposażać go w zawór p-valve. Oczywiście pierwsze co zrobiłem to odpaliłem wyszukiwarkę i starałem się znaleźć jakiekolwiek informacje na temat sposobu użytkowania, montażu i rodzajów zaworów ulgi. Oprócz tego szukałem wszystkich „za” i „przeciw” wyposażania suchego skafandra w sikawkowy zaworek.

Niestety informacje które udawało mi się wówczas znaleźć były dosyć lakoniczne, a miejsc gdzie można było coś więcej o nich przeczytać nie było zbyt wiele. Zdecydowana większość ograniczała się do stron producentów, gdzie można było zobaczyć zestawy gotowe do montażu oraz zapoznać się z lakonicznym opisem typu „zawór p-valve umożliwia sikanie pod wodą”. Konkretnych informacji było jak na lekarstwo. Dlatego stwierdziłem, że dobrze by było nieco szerzej opisać p-valve w artykule takim jak ten. Być może aktualnie stoisz przed dylematem dodatkowego wyposażenia swojego suchego skafandra.

Zawór p-valve – garść informacji praktycznych dla mężczyzn

W tym miejscu postaram się podzielić swoimi spostrzeżeniami po użytkowaniu zaworu p-valve jako facet. Jeżeli jest jakaś kobieta która używa zaworu ulgi w swoim suchym skafandrze, to bardzo chętnie posłucham jak się to sprawdza w wydaniu żeńskim.

P-valve w suchym skafandrze.

Zawór p-valve, w zasadzie od tego musimy zacząć. Jest to pierwszy krok do sikania w czasie nurkowania w suchym skafandrze. Jeżeli jesteś na etapie kupna nowego skafandra, to możesz zlecić jego montaż przez firmę w której zamówiłeś swojego nowego suchara. Jest to niewątpliwie najwygodniejsza opcja. Dla tych którzy już posiadają swoje suche skafandry pozostają dwie opcji: samodzielny montaż lub montaż w trakcie serwisu/przeglądu suchego skafandra. Ja w swoim skafandrze mam zamontowany zawór p-valve firmy Apeks, który został zamontowany fabrycznie.

Generalnie, patrząc na instrukcję obsługi to samodzielny montaż nie wygląda na zbytnio skomplikowany – w internetowych czeluściach udało mi się nawet znaleźć kilka poradników jak to zrobić krok po kroku. Wystarczy do tego kilka podstawowych narzędzi warsztatowych i garść zdolności manualnych. Problem może być co najwyżej z odpowiednim umiejscowieniem wylotu zaworu. Osobiście zleciłbym montaż zaworu osobie, która już to wcześniej robiła. Głównie po to aby mieć pewność, że wszystko będzie działać tak jak być powinno.

Niektóre zawory p-valve będą również wyposażone w tzw. szybkozłącze, dzięki której będziemy mogli szybko i łatwo podpiąć nasz interes do gumowego wężyka. Mój zawór jest wyposażony w takie szybkozłącze i osobiście sobie go chwalę. Spotkałem się również z kilkoma opiniami, że jest to dodatkowy element, który może się zgubić lub co gorsze prowadzić do przecieków w czasie nurkowania. Póki co ani go nie zgubiłem, ani nic mi nie przeciekało. Powiem szczerze, że korzystanie z tej szybkozłączki jest bardzo wygodna.

Zewnętrzny cewnik

Do sprawnego działania całego układu potrzebujemy zewnętrznego cewnika, który założymy sobie na interes i podepniemy go bezpośrednio do wężyka lub wspomnianej wcześniej szybkozłączki. Cewnik od zewnętrznej strony pokryty jest klejem hydrokoloidowym, dzięki czemu tworzy szczelne i pewne połączenie. Osobiście używam cewników zewnętrznych marki SPIRIT Style 3. Na ten moment nie mogę powiedzieć o nich złego słowa. Klej trzyma się bardzo dobrze i to przez długi czas. Nawet po kilku długich nurkowaniach wszystko trzyma się tak jak powinno.

Cewniki są dostępne w kilku rozmiarach: 25, 29, 32, 36 oraz 41mm. Cena w zasadzie śmieszna bo oscylująca w okolicy 5 zł za sztukę. Praktyka moja jak i osób korzystających z tego typu udogodnień, mówi że lepiej jest wybrać cewnik o rozmiar większy niż o rozmiar mniejszy. Generalnie chodzi o to, aby w przypadku zbyt małych cewników nie dochodziło do jego przyciśnięcia, zgniecenia, co mogłoby powodować narastające w jego wnętrzu ciśnienie skutkujące przeciekaniem.

Aby prawidłowo dobrać rozmiar cewnika należy skorzystać z odpowiedniego szablonu do zmierzenia obwodu naszego przyrodzenia.W tym celu kładziemy swoje przyrodzenie (w stanie spoczynku) w zagłębieniu na jednej części szablonu, a następnie od góry przykładamy drugą część szablonu łącząc wszystko w jedną całość. W ten sposób jesteśmy w stanie odnaleźć właściwy rozmiar cewnika.

Druga sprawa jest taka, że chcąc stosować zewnętrzny cewnik tego typu, musimy pozbyć się nieco zbędnego owłosienia. Włosy które znajdą się między cewnikiem a prąciem, mogą w czasie nurkowania powodować przeciekanie, natomiast po nurkowaniu będą powodowały… łzy w oczach. Wszak po przyklejeniu cewnika, trzeba będzie go później odkleić, a uwierzcie mi na słowo: klej trzyma naprawdę dobrze.

Zestaw do czyszczenia

Nie od dziś wiadomo, że higiena jest bardzo ważną rzeczą. Dotyczy to zarówno nas samych, jak i wszelkich rzeczy z których korzystamy. Tak samo i w tym przypadku, musimy zadbać o czystość całego układu do sikania w czasie nurkowania. Dlaczego? Aby uniemożliwić rozwój i przyrost bakterii w elementach zaworu p-valve, które mogłyby przyczynić się do infekcji naszego przyrodzenia. Osobiście zaopatrzyłem się w małą buteleczkę z wąskim dziubkiem, do której wlewam sobie roztwór wody, płynu do mycia naczyń oraz podchlorynu – służącego mi także do dezynfekcji sprzętu nurkowego dla swoich kursantów . Po każdorazowym użyciu przepłukuję dokładnie cały układ, pozostawiając zaworek w pozycji otwartej aby wszystko wypłynęło na zewnątrz.

Od dłuższego czasu w ten właśnie sposób dbam o czystość mojej podwodnej sikawki, i jak na razie bez żadnych powikłań.

A co z przerwami na powierzchni?

Jeżeli zamierzasz spędzić na powierzchni dłuższą chwilę to właśnie w takim momencie odczujesz pożytek ze wspomnianej wcześniej szybkozłączki. Dzięki niej możemy „odpiąć się” od całego układu w ciągu kilku chwil i swobodnie opuścić suchy skafander. Cała operacja zajmuje mniej niż minutę. Z kolei, jeśli przerwa ma być krótka, na wymianę butli to bez problemu możesz pozostać z przyklejonym cewnikiem. Klej trzyma naprawdę dobrze i to przez długi czas. Sam zaliczyłem już kilka nurkowań powtórzeniowych, gdzie czas denny wynosił dwie godziny. Jak się pewnie domyślasz, w czasie tych nurkowań wielokrotnie korzystałem z mojego p-valve bez żadnych przykrych niespodzianek.

Żeby nie było, w czasie przerwy powierzchniowej można i da się sikać również na stojąco. Sprawdzałem do na potrzeby testu oraz tego artykułu i powiem szczerze, że jest bardzo ciężko przemóc się do takiego sikania. Poza tym wydaje mi się, że lepiej jest jednak sikać w czasie nurkowania, kiedy to nasza pozycja jest pozioma i nie jest potrzebne aż tak duże ciśnienie żeby wypchnąć mocz na zewnątrz układu.

O czym należy pamiętać będąc wyposażonym w zawór p-valve?

1. Depilacja i redukcja zbędnego owłosienia. Chyba że ktoś lubi ryzyko że cewnik zacznie przeciekać lub ból, albo jedno i drugie ;)
2. Po całym montażu, przed nurkowaniem należy odkręcić zawór p-valve, w celu zalania go wodą. Dzięki temu wężyk nie zgniecie się w czasie nurkowania a sikanie będzie łatwiejsze. Po całej operacji zakręcamy ponownie zaworek.
3. Gdy chcemy się wysikać to mentalnie musimy się wyciszyć ;) odkręcić zawór na nogawce, zrobić co nasze i zakręcić zawór p-valve.
4. Na koniec nurkowania podczas wychodzenia z wody, dobrze jest odkręcić zawór p-valve, aby pozbyć się zalegającego w nim moczu.
5. Po demontażu i zakończeniu nurkowania koniecznie należy umyć cały układ p-valve.
6. Zapasowa bielizna w torbie. Choć jeszcze mi się to nie zdarzyło, uważam że warto mieć coś na przebranie, tak na wszelki wypadek.

Zawór p-valve. Czy jestem z niego zadowolony? Owszem i to bardzo. Czy zamontowałbym go jeszcze raz? Zdecydowanie! Czy żałuję? Absolutnie nie. Teraz mając tą wiedzę którą mam, zastanawiam się dlaczego zdecydowałem się na niego dopiero tak późno…

Znajdziesz nas również w serwisach społecznościowych:
Facebook: www.facebook.com/JustDiveSzkolaNurkowania
Instagram: www.instagram.com/just_dive
LinkedIn: www.linkedin.com/company/just-dive/