Just Dive w Krakowie Twoje Centrum Nurkowe

Deepspot nurkowanie w najgłębszym basenie świata

www.justdive.com.pl Just Dive szkoła nurkowania Wyjazd kursantów do Deepspot w Mszczonowie kursy nurkowania

Wyjazd nurkowy do Deepspot

Wraz z kursantami, w majową niedzielę postanowiliśmy wybrać się na nurkowanie w Deepspot. Wiosna w tym roku jest wyjątkowo paskudna, co niestety niekorzystnie wpływa na nagrzewanie się wody w okolicznych akwenach. Zresztą, temperatury powietrza też niezbyt specjalnie nastrajają do tego, aby odpalać majowego grilla. Spragnieni nurkowania, ciepłej i przejrzystej wody wybór mógł być tylko jeden. Deepspot.

Około 50 km od Warszawy, w Mszczonowie mieści się Deepspot – najgłębszy basen na świecie. Deepspot to nie tylko basen, to wielostrefowy symulator warunków nurkowych. Dlaczego symulator? Przede wszystkim dlatego, że pomimo swojego ogromu i głębokości sięgającej aż 45,4 m. nigdy nie będzie wstanie w pełni oddać warunków panujących w wodach otwartych. Ale po kolei.

wyjazd na nurkowanie w deepspot

Garść informacji

Mając taką perełkę pod nosem, wypadałoby zanurkować w niej chociaż jeden raz. Tym bardziej, że rekord najgłębszego basenu na świecie należy do obiektu Deepspot w Mszczonowie. Chwała ta, pewnie nie będzie trwała zbyt długo, z uwagi na fakt, że w Wielkiej Brytanii na obrzeżach Londynu w hrabstwie Essex, w trakcie budowy jest obiekt, którego docelowa głębokość ma wynosić 50 metrów. Niemniej jedna uważam, że należy się chwalić i cieszyć z tego co mamy na naszym rodzimym, lokalnym podwórku.

Pierwsza wzmianka o budowie najgłębszego basenu na świecie, pojawiła się w czerwcu 2018 roku, a już miesiąc później na placu budowy pojawiły się pierwsze maszyny budowlane. Do tej pory w Polsce nurkowie nie mieli do dyspozycji basenu głębszego niż około 7 metrów. Oczywiście powstanie tak głębokiego basenu było spełnieniem marzeń zarówno nurków sprzętowych scuba jak i nurkujących na wstrzymanym oddechu freediverów.

Wedle pierwszych informacji, obiekt miał zostać otwarty na jesieni 2019 roku, niemalże rok od rozpoczęcia inwestycji. Każdy przecierał oczy ze zdumienia nie dość, że tak ogromny obiekt rośnie w Polsce i to jeszcze w przeciągu roku ma być oddany do użytkowania. Zakończenie realizacji inwestycji miało się mniej więcej zbiegać z zamknięciem Zakrzówka, więc każdy z nurków szukał jakiejś formy pocieszenia w związku z powstawaniem nowego miejsca nurkowego na mapach Polski. Niestety, szara polska rzeczywistość po raz kolejny dała o sobie znać na jesieni 2019 roku, kiedy to oglądając zdjęcia z budowy nikt już nie miał wątpliwości, że otwarcie będzie później niż planowano. I to znacznie. Ostatecznie obiekt został otwarty w grudniu 2020 roku.

Jak to wygląda na miejscu?

Deepspot na pierwszy rzut oka z zewnątrz, wygląda jak… pawilon handlowy w środku osiedla. Tak, dokładnie. Deepspot jest zlokalizowany niemalże w bezpośrednim sąsiedztwie osiedla. Po wejściu do środka budynku, na wprost wejścia rzuca się w oczy podwodny szklany tunel, przez który możemy obserwować zmagania nurków. Tunel ten znajduje się na głębokości około 5 metrów i wynika to z konstrukcji budynku. Jest on tak zaprojektowany, że lustro wody znajduje się na poziomie +4.5 m. Tak więc, od wejścia głównego i znajdującej się tam recepcji, musimy wejść po schodach na piętro, aby znaleźć się na niecce basenowej.

Szklany tunel dla widzów znajdujący się na głębokości 5 metrów.

Główny basen ma głębokość 20 metrów, a w jego prawym przednim narożniku – patrząc od strony wyjścia z szatni – znajduje się to, po co zdecydowana większość nurków tutaj przyjeżdża. Tuba o średnicy 8 metrów, w której możemy opaść na głębokość 45,4 metra. Przypomnijmy, że jest to głębokość rekordowa jeśli chodzi o nurkowanie w basenie pod dachem. Przy swobodnym opadaniu pokonanie tej odległości zajmuje około 1 minuty. Polecam każdemu spróbowania tego sposobu zanurzenia w najgłębszej części Deepspotu. Choć trochę będzie można poczuć to, co czują nurkowie bezdechowi podczas swojej wędrówki w stronę głębi. Na dole, spędzamy tylko chwilę, gdyż szkoda by było zużyć większość dostępnego gazu na siedzenie w głębokiej dziurze.

Na głębokości 20 metrów mamy zatopiony również wrak żaglówki, do którego zgodnie z regulaminem obiektu nie można wchodzić. Oprócz tego znajdziemy również wejście do systemu sztucznych cavern, które możemy penetrować na trzech poziomach głębokości. Dobrze jest mieć ze sobą małą latarkę, choć jeśli takowej nie posiadamy na swoim wyposażeniu, możemy wypożyczyć ją na miejscu. Ściany i sklepienia kawern pokryte są dosyć szorstką i ostrą substancją – prawdopodobnie jakaś substancja mineralna, która delikatnie się ściera przy dotyku – dlatego lepiej mieć dobrze opanowaną pływalność. Zadrapania bolą, swędzą i pieką. Na własnej skórze przekonali się o tym nasi kursanci.

Deepspot w Mszczonowie. Zatopiona żaglówka na głębokości 20 metrów.

Tuż przy wejściu/wyjściu znajduje się płytki (3 metry głębokości) basen z otworami oraz stropem nad głową, w którym możemy przeprowadzić ćwiczenia kursowe lub przystanki dekompresyjne, jeżeli kogoś złapią. W wielu miejscach basenu, na różnych głębokościach znajdują się stanowiska wraz z linami opustowymi dla freediverów. Jest to bardzo ciekawe doświadczenie, gdy widzisz jak nagle ktoś całkowicie bez żadnego sprzętu zaczyna towarzyszyć Ci podczas nurkowania. Swoją drogą trzeba będzie kiedyś spróbować takiego rodzaju nurkowania.

Temperatura wody w basenie Deepspot to 32-34 stopni Celsjusza i tutaj ciekawostka: jest to woda termalna. Nawet podczas godzinnego nurkowania nie ma możliwości zmarznąć. Jestem o tym przekonany, bo były razem z nami największe i najprawdziwsze zmarzluchy, którym było całkiem ciepło podczas dwóch wykonanych nurkowań. Po wyjściu z tak ciepłej wody mamy wrażenie, że zimno to jest raczej poza wodą. Jest to tylko wrażenie bo warunki termiczne panujące na niecce są naprawdę bardzo komfortowe. Woda w basenie jest niemalże przejrzysta, dzięki zapewnionej filtracji wynoszącej aż 0,5 m3/s.

Na miejscu do dyspozycji mamy praktycznie cały sprzęt nurkowy. Można powiedzieć, że na nurkowanie do Deepspot można pojechać prosto z rodzinnego obiadku u cioci lub teściowej. Tak naprawdę wymagane jest posiadanie własnego komputera nurkowego, a koszt wypożyczenia go na miejscu to 30 zł. To co możemy zabrać ze sobą to automat oddechowy, maska z fajką, płetwy kaloszowe, komputer nurkowy, latarka oraz sprzęt foto/wideo. Nurkuje się bez pianek i praktycznie bez balastu, jednak dobrze jest wyposażyć się w koszulkę typu rashgurad, zabezpieczającą przed otarciami jacketu.

Tuba o średnicy 8 metrów, w której możemy zanurzyć się na głębokość 45,4 m.

Czy wiesz że…?

Dla kogo jest Deepspot?

Radość z nurkowania w deepspot znajdzie w zasadzie każdy, bez względu na wiek i posiadane uprawnienia nurkowe. Jest to dobre miejsce do odbycia swojego pierwszego nurkowania Discover Scuba Diving zwanego też Intro Diving. Ciepła i przejrzysta woda na pewno na pewno są idealnymi warunkami, dzięki którym wprowadzenie do podwodnego świata będzie należało do bardzo przyjemnych przeżyć. Osoby rozpoczynające kurs nurkowania OWD (Open Water Diver) w Deepspot również znajdą coś dla siebie. Zdecydowanie większe głębokości niż te, które towarzyszą nam na pływackich basenach, pozwolą na szybsze zrozumienie zależności związanych ze zmianą ciśnienia otoczenia oraz efektywniejsze opanowanie neutralnej pływalności.

Osoby już posiadające certyfikat nurkowy oraz te bardziej zaawansowane mogą doskonalić swoje nurkowe nawyki, tak aby ich przeniesienie w późniejszym czasie na wody otwarte było jeszcze łatwiejsze i przyjemniejsze. Kwestią kontrowersyjną może być doskonalenie tych umiejętności na „cudzym” sprzęcie. Wiadomo, każdy lubi mieć swoje, a tym bardziej ćwiczyć na swoim sprzęcie nurkowym. Wtedy tak na prawdę jesteśmy w stanie wyrobić sobie bezwarunkowe odruchy, które w sytuacjach stresowych mogą ułatwić nam rozwiązać zaistniałe problemy.

Nurkowanie w obiekcie takim jak Deepspot należy do przeżyć z serii tych niezapomnianych i ekscytujących. Każdy amator podwodnego szaleństwa znajdzie w nim coś dla siebie. Choć prawdę powiedziawszy wydaje mi się, że najwięcej z możliwości Deepspot skorzystać mogą freediverzy. Dla nas, nurków z akwalungiem, jest to pewnego rodzaju symulacja, która ma nas jak najbardziej przybliżyć do warunków jakie mogą – a w zasadzie rzadko kiedy będą – panować na naszych nurkowaniach. Pamiętajmy o tym, że nurkowanie w kamieniołomach, morzach, oceanach jest nieco bardziej skomplikowane i wymagające niż nurkowanie na basenie, nawet jeśli jest on bardzo głęboki. Nurkowanie w miejscach gdzie występuje zmienna temperatura wody, ograniczona widoczność, prądy czy falowanie napawa nas nowymi doświadczeniami. Doświadczeniami, które w nurkowaniu są niezbędne.

Zdjęcia z wyjazdu do Deepspot jak zwykle do obejrzenia w naszej galerii.

Znajdziesz nas również w serwisach społecznościowych:
Facebook: www.facebook.com/JustDiveSzkolaNurkowania
Instagram: www.instagram.com/just_dive
LinkedIn: www.linkedin.com/company/just-dive/

Exit mobile version